[Avril]

Zdjął jej sukienkę. Całował ją najpierw usta aż 'zszedł' do brzusia.
/ja musze isc. zakończysz jakoś?

Zdjął jej sukienkę. Całował ją najpierw usta aż 'zszedł' do brzusia.
/ja musze isc. zakończysz jakoś?

[REKLAMA]

[sq.]

//ok ja takze idę zresztą ;p

I tak całując się nawzajem doszli do tego do czego od początku zmierzali, a na koniec zasneli wtulajac sie w swoje angie ciała.

//ok ja takze idę zresztą ;p

I tak całując się nawzajem doszli do tego do czego od początku zmierzali, a na koniec zasneli wtulajac sie w swoje angie ciała.

[sq.]

Otworzyła oczy i zauważyła od razu nagi tors Chace, spojrzała w górę i tak przyglądała mu sie jemu śpiacemu wyrazowi twarzy.Czekała aż on sam sie obudzi.

Otworzyła oczy i zauważyła od razu nagi tors Chace, spojrzała w górę i tak przyglądała mu sie jemu śpiacemu wyrazowi twarzy.Czekała aż on sam sie obudzi.

[Avril]

Tak jakoś się już obudził. - Witam. - powiedział do Emily z uśmiechem na twarzy.

Tak jakoś się już obudził. - Witam. - powiedział do Emily z uśmiechem na twarzy.

[sq.]

-Witam - odwzajemniła usmeich iprzywitała siez nim takze.

-Witam - odwzajemniła usmeich iprzywitała siez nim takze.

[Avril]

Przytulił ją i pocałował delikatnie w usta. - Nie nudziłaś się już wczoraj? - spytał i wyszczerzył się.

Przytulił ją i pocałował delikatnie w usta. - Nie nudziłaś się już wczoraj? - spytał i wyszczerzył się.

[sq.]

-A powiedz mi czy z tobą da sie nudzić? - spytała z uśmeichem.

-A powiedz mi czy z tobą da sie nudzić? - spytała z uśmeichem.

[Avril]

Pokręcił głową. - Chyba nie. - odparł bardzo skromnie. - Co dzisiaj robimy? - spytał bawiąc się jej włosami.

Pokręcił głową. - Chyba nie. - odparł bardzo skromnie. - Co dzisiaj robimy? - spytał bawiąc się jej włosami.

[sq.]

-Leżymy? - spytała beztrosko uśmeichając sie.

-Leżymy? - spytała beztrosko uśmeichając sie.

[Avril]

- Cały dzień tak będziemy leżeć? - spytał unosząc brwi.

- Cały dzień tak będziemy leżeć? - spytał unosząc brwi.

[sq.]

-Czemu nie. - spoczątku powiedziała to od tak. Jednak teraz coraz bardziej spodobał jej sieten pomysł.

-Czemu nie. - spoczątku powiedziała to od tak. Jednak teraz coraz bardziej spodobał jej sieten pomysł.

[Avril]

- OK. - wyszczerzył się i obrócił się jakoś tak, że ona lezała na nim. Zaczął ją całować.

- OK. - wyszczerzył się i obrócił się jakoś tak, że ona lezała na nim. Zaczął ją całować.

[sq.]

-I widzisz jak jest przyjemnie tak leżeć. - powiedziała miedzy pocałunkami, ale oczywiscie nie przerwała ich.

-I widzisz jak jest przyjemnie tak leżeć. - powiedziała miedzy pocałunkami, ale oczywiscie nie przerwała ich.

[Avril]

- Nawet nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo. - powiedział i zaczął ją całować po szyi.

- Nawet nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo. - powiedział i zaczął ją całować po szyi.

[sq.]

A ona nie sprzeciwiała sie ruchom chłopaka tylko czasem miała nadzieje ze nie narobi jej czasem paru malinek na tej szyi.

A ona nie sprzeciwiała sie ruchom chłopaka tylko czasem miała nadzieje ze nie narobi jej czasem paru malinek na tej szyi.