[Skye]

- a byles kiedys w jakąs z takich "intryg" zamieszany? - spytała z zaciekawieniem i dodała - wiesz sok pomarańczowy chyba działa na mnie gorzej niż alkohol-

[REKLAMA]

[sq.]

- Moze raz.. ale nie wiecej. Jakos staram sie unikać takich dziewczyn - zaśmiał sie.

- Moze raz.. ale nie wiecej. Jakos staram sie unikać takich dziewczyn - zaśmiał sie.

[Skye]

- powiedz cos o tym... prosze - poprosiła - tez kiedyś miałam taka niemiła sytuację -

[sq.]

-ah..szkoda mówic, naprawde. Młody byłem i tyle, a dizewczyna jeszcze bardziej głupia niz wszysyc wzięci. - powiedział.

-ah..szkoda mówic, naprawde. Młody byłem i tyle, a dizewczyna jeszcze bardziej głupia niz wszysyc wzięci. - powiedział.

[Skye]

Spojrzała na niego błagalnym wzrokiem by mówił dalej

[sq.]

-ehh..-westchnął kolejny raz.
- Bylismy na jakeiś imprezie czy coś co nia przypominało. upilismy sie razem, a gdy rano obudzilismy obok siebie dziewczyna ubzdurała sobie, że zgwałciłem ja, a po paru tygodniach powiedziała, że jest w ciąży. Co po pewnym czasie wyszło, ze nagadała pare bzdurek. - wypowiedział jednym tchem.

-ehh..-westchnął kolejny raz.
- Bylismy na jakeiś imprezie czy coś co nia przypominało. upilismy sie razem, a gdy rano obudzilismy obok siebie dziewczyna ubzdurała sobie, że zgwałciłem ja, a po paru tygodniach powiedziała, że jest w ciąży. Co po pewnym czasie wyszło, ze nagadała pare bzdurek. - wypowiedział jednym tchem.

[Skye]

Otwarła usta zaskoczona i zszokowana
- no to niezle ziółko z niej było - powiedziała w końcu - masakra. Współczuje -

[sq.]

- e tam stare dzieje.. A teraz twoja kolej.. opowiedz mi jakąś historie z życia twojego wcześneijszego. - odegrał sie.

- e tam stare dzieje.. A teraz twoja kolej.. opowiedz mi jakąś historie z życia twojego wcześneijszego. - odegrał sie.

[Skye]

- hmmm... Moje życie nie było zbyt ciekawe. Wręcz nudne. No może poza szkoła z internatem - uśmiechnęła się sama do siebie - wiesz szalone imprezy tylko w gronie dziewczyn - powiedziala i dodała szybko śmiejąc sie - ale nie jestem lesbą! -

[sq.]

Zaśmaił sie.
-Spokojnie nie posądzam cie o to. Moze włączymy telewizor i objrzymy jakis durny serialiik? -spytał.


/ i zasną przy nim ;p

Zaśmaił sie.
-Spokojnie nie posądzam cie o to. Moze włączymy telewizor i objrzymy jakis durny serialiik? -spytał.


/ i zasną przy nim ;p

[Skye]

- dobry pomysł
zaczęli patrzec na jakąs tępą komedie. Wtuliła sie w niego po cyzm po chwili zasnęła

[sq.]

Zaczął patrzeć bacznie na serial.. Nagle spojrzał na wtuloną w niego dziewczyne i uznał, że zasnęła. Wyłączył telewizor. Zaczął przyglądać sie Harlow. Spała tak niewinnie.. Po chwili on sam zasnął..

Zaczął patrzeć bacznie na serial.. Nagle spojrzał na wtuloną w niego dziewczyne i uznał, że zasnęła. Wyłączył telewizor. Zaczął przyglądać sie Harlow. Spała tak niewinnie.. Po chwili on sam zasnął..

[Skye]

Trzymajac Thomasa za rękę przyciągnęła go do salonu. Pobiegła do kuchni i wróciła z szampanem i dwoma kieliszkami
-tadaaam - powiedziała kladąc kieliszki do szampana na stole - otworzysz butelke? -

[ann]

- Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem - powiedział, biorąc szampana. Otworzył zwinnie butelkę i nalał do kieliszków. następnie podał jej jeden

[Skye]

-nasze zdrowie! - powiedziała podnoszac kieliszek