[Avril]

[REKLAMA]

[Avril]

Postanowił pochodzić trochę po mieście, więc poszedł do CP.

Postanowił pochodzić trochę po mieście, więc poszedł do CP.

[Avril]

Otworzył drzwi i przepuścił Elle. - Zapraszam. - powiedział.

Otworzył drzwi i przepuścił Elle. - Zapraszam. - powiedział.

[Elle]

- Dziękuję - kiwnęła głową i weszła do pomieszczenia. - Gdzie dalej? - spytała.

- Dziękuję - kiwnęła głową i weszła do pomieszczenia. - Gdzie dalej? - spytała.

[Avril]

- Na poddasze. - odpowiedział. - Tam trenuję. - uśmiechnął się po czym zaprowadził ją po schodach.

- Na poddasze. - odpowiedział. - Tam trenuję. - uśmiechnął się po czym zaprowadził ją po schodach.

[sq.]

Zadzwoniła grzecznie do drzwi i czekała aż jej otworzy owy chłopak, który podobno tutaj mieszka. Stała przed drzwami.

Zadzwoniła grzecznie do drzwi i czekała aż jej otworzy owy chłopak, który podobno tutaj mieszka. Stała przed drzwami.

[Avril]

Podbiegł do drzwi tanecznym krokiem. Co jak co, ale miał dziś dobry humor. Otworzył szeroko drzwi i gestem ręki zaprosił dziewczynę do środka.

Podbiegł do drzwi tanecznym krokiem. Co jak co, ale miał dziś dobry humor. Otworzył szeroko drzwi i gestem ręki zaprosił dziewczynę do środka.

[sq.]

Z uśmeichem na twarzy weszła do srodka widząc uradowanego chłopaka.

Z uśmeichem na twarzy weszła do srodka widząc uradowanego chłopaka.

[Avril]

- Mam nadzieję, że jesteś głodna. - powiedział i objął ją w talii.

- Mam nadzieję, że jesteś głodna. - powiedział i objął ją w talii.

[sq.]

-Wprawdzie jadłam juz śnaidanie, ale nie jadłam w takim towarzystwie. Wiec chętnie cos zjem. - powiedziała wciaz uśmiechając sie.

-Wprawdzie jadłam juz śnaidanie, ale nie jadłam w takim towarzystwie. Wiec chętnie cos zjem. - powiedziała wciaz uśmiechając sie.

[Avril]

- Więc zapraszam. - powiedział i poprowadził ją do kuchni gdzie był ładnie nakryty stół.

- Więc zapraszam. - powiedział i poprowadził ją do kuchni gdzie był ładnie nakryty stół.

[sq.]

Dotarli tutaj. Zatrzymała sie tuż przed drzwiami i podarowała namietnego buziaka Chasowi na pożegnanie, a chwile późneij zniknęła za drzwiami machając jeszcze dłonią w geście kolejnego pozegnania.

Dotarli tutaj. Zatrzymała sie tuż przed drzwiami i podarowała namietnego buziaka Chasowi na pożegnanie, a chwile późneij zniknęła za drzwiami machając jeszcze dłonią w geście kolejnego pozegnania.

[Avril]

Dokuśtykał jakoś do drzwi, co mu zajęło chwilę. Otworzył drzwi. - Nie trzeba było. Poradziłbym sobie jakoś. - wpuścił ją do środka.

Dokuśtykał jakoś do drzwi, co mu zajęło chwilę. Otworzył drzwi. - Nie trzeba było. Poradziłbym sobie jakoś. - wpuścił ją do środka.

[sq.]

/a ja usunęłam tamten post juzxD

-Taa jasne nie trzeba było.. - powiedziała i weszła do środka.

/a ja usunęłam tamten post juzxD

-Taa jasne nie trzeba było.. - powiedziała i weszła do środka.

[Avril]

Objął ją ramieniem i lekko się na niej oparł. Ale tak lekko, żeby jej nie zagnieść. Dokuśtykali do kuchni.

Objął ją ramieniem i lekko się na niej oparł. Ale tak lekko, żeby jej nie zagnieść. Dokuśtykali do kuchni.