[Amy]

- Będę. Tylko musimy się zgadać wcześniej, bo twojego kuzyna raczej nie znam. - zamyśliła się. Podała chłopakowi kartkę ze swoim numerem telefonu.
- To tak na wszelki wypadek - wyszczerzyła się do niego.

[REKLAMA]

[sq.]

-Ok. Zgadamy sie kiedys jak bedzie blizej imprezy, bo troche sie pospieszyłem i jeszcze czasem odwoła impreze. - powiedział i wziął od dizewcyzny kartke.

-Ok. Zgadamy sie kiedys jak bedzie blizej imprezy, bo troche sie pospieszyłem i jeszcze czasem odwoła impreze. - powiedział i wziął od dizewcyzny kartke.

[Amy]

- Nic z tego. Jestem już zaproszona, więc impra musi być - wyszczerzyła się złowieszczo.

[sq.]

-Czyli ty sie nie bedziesz chciała wymigać w ostatniej chwili.. to dobrze. - powiedział. Po chwili spojrzał na zegfarek, który o dziwo widniał na jego lewym nadgarstku.
-Zasiedziałem sie tutaj. Do zobaczenia, keidy indziej. - powiedział i wyszedł z biblioteki, zostawiając samą dizewcyznę.

-Czyli ty sie nie bedziesz chciała wymigać w ostatniej chwili.. to dobrze. - powiedział. Po chwili spojrzał na zegfarek, który o dziwo widniał na jego lewym nadgarstku.
-Zasiedziałem sie tutaj. Do zobaczenia, keidy indziej. - powiedział i wyszedł z biblioteki, zostawiając samą dizewcyznę.

[Avril]

Długo szukała jakiegoś wolnego stolika. W końcu udało jej się go znaleźć więc usiadła przy nim ze swoją książką w ręku.

Długo szukała jakiegoś wolnego stolika. W końcu udało jej się go znaleźć więc usiadła przy nim ze swoją książką w ręku.

[ann]

Wszedł do środka. Nienawidzi takich miejsc, ale jak mus to mus. Wziął książkę z półki, przynajmniej była blisko. Poszedł szukać miejsca, by usiąść

[Avril]

Zauważyła chłopaka szukającego miejsca. - Psst. - kiedy się spojrzał przywołała go ruchem ręki.

Zauważyła chłopaka szukającego miejsca. - Psst. - kiedy się spojrzał przywołała go ruchem ręki.

[ann]

Podszedł do dziewczyny. Uratowała go tym miejscem. Siadł koło niej
- Dzięki. Jesteś aniołem - powiedział z uśmiechem.

[Avril]

Pokręciła głową. - Nie. Jestem Jess. - uśmiechnęła się i wróciła do czytania.

Pokręciła głową. - Nie. Jestem Jess. - uśmiechnęła się i wróciła do czytania.

[ann]

- Dla mnie jesteś aniołem o imieniu Jess. - powiedział i spojrzał na swoją książkę

[Avril]

Spojrzała na niego znad swojej książki. - A ty jesteś?

Spojrzała na niego znad swojej książki. - A ty jesteś?

[ann]

- Alex. - przedstawił się. - Co czytasz ? - zagadał

[Avril]

Uniosła ksiązkę tak, aby mógł zobaczyć okładkę z tytułem. - Do szkoły. - powiedziała patrząc na jego księgę. - A ty?

Uniosła ksiązkę tak, aby mógł zobaczyć okładkę z tytułem. - Do szkoły. - powiedziała patrząc na jego księgę. - A ty?

[ann]

- Też do szkoły - wskazał na nawet nie otwartą książkę - Beznadzieja.

[Avril]

- Moja też. - zgodziła się. - Jesteś stąd? - spytała.

- Moja też. - zgodziła się. - Jesteś stąd? - spytała.