[Elle]

[REKLAMA]

[Elle]

Wszedł do pokoju wskazanego przez dziewczynę i rozejrzał się. Stwierdził z zadowoleniem, że jest tu całkiem inaczej niż w jego poprzednim mieszkaniu. Jednak nie mógł zrozumieć zachowania Elle... Zostawił to jednak na później i zajął się rozpakowywaniem rzeczy z plecaka.

Wszedł do pokoju wskazanego przez dziewczynę i rozejrzał się. Stwierdził z zadowoleniem, że jest tu całkiem inaczej niż w jego poprzednim mieszkaniu. Jednak nie mógł zrozumieć zachowania Elle... Zostawił to jednak na później i zajął się rozpakowywaniem rzeczy z plecaka.

[Elle]

Zapukała do drzwi pokoju chłopaka.
- Hej, Ethan! Jesteś w pokoju?
- Tak! - odkrzyknął po chwili.
- To szykuj się na imprezę! O 18:00 masz być gotowy!
I poszła.

Zapukała do drzwi pokoju chłopaka.
- Hej, Ethan! Jesteś w pokoju?
- Tak! - odkrzyknął po chwili.
- To szykuj się na imprezę! O 18:00 masz być gotowy!
I poszła.

[Elle]

Zrobił dziwną minę.
- Jaka impreza? - spytał, zwracając się do Cath.

Zrobił dziwną minę.
- Jaka impreza? - spytał, zwracając się do Cath.

[Amy]

- Parapetówkę w moim domu - powiedziała - lepiej żebyś poszedł, bo szkoda byłoby twojej pięknej twarzyczki - dodała z uśmiechem.

[Elle]

- Uch - westchnął. - No dobra, pójdę, choć właściwie nie mam ochoty - podrapał się za uchem. - Mogę być tak ubrany? - wskazał na swoją koszulę w kratę i dżinsy. - Nie chcę się przebierać.

- Uch - westchnął. - No dobra, pójdę, choć właściwie nie mam ochoty - podrapał się za uchem. - Mogę być tak ubrany? - wskazał na swoją koszulę w kratę i dżinsy. - Nie chcę się przebierać.

[Amy]

- Proszę bardzo - powiedziała - żaden strój nie obowiązuje - dodała i nie przejmowała się tym, że zabrzmiało to dość dwuznacznie ;)

[Elle]

- To ok - uśmiechnął się i spojrzał na zegarek. - Może chodźmy już, bo Elle mnie rozniesie jak sie spóźnimy - uśmiechnął się do niej uroczo, pokazując rząd swoich białych zębów.

- To ok - uśmiechnął się i spojrzał na zegarek. - Może chodźmy już, bo Elle mnie rozniesie jak sie spóźnimy - uśmiechnął się do niej uroczo, pokazując rząd swoich białych zębów.

[Amy]

- A Amy wydłubie mi oczy. Chodźmy - dodała

[Elle]

Wszedł do sypialni i uwalił się na łóżko. Leżał tak przez chwilę, patrząc w sufit. Po jakimś czasie uruchomił laptop i zaczął surfować po sieci, myśląc o Cath.

Wszedł do sypialni i uwalił się na łóżko. Leżał tak przez chwilę, patrząc w sufit. Po jakimś czasie uruchomił laptop i zaczął surfować po sieci, myśląc o Cath.

[Elle]

Odłożył komórkę i położył się, czekając na Chanel.

Odłożył komórkę i położył się, czekając na Chanel.

[Elle]

Wprowadził ją do środka.
- Proszę... - uśmiechnął się - A właśnie, napijesz się czegoś? - spytał.

Wprowadził ją do środka.
- Proszę... - uśmiechnął się - A właśnie, napijesz się czegoś? - spytał.

[Blair]

- Szła za nim. - Chętnie, - usiadła na łóżko.
- A co mi zaproponujesz? - uśmiechnęła się

[Elle]

Uśmiechnął się.
- Kawę, herbatę, mleko... Coś mocniejszego - uśmiechnął się szerzej. - Oczywiście, możesz też wziąć zwykłą wodę z kranu.

Uśmiechnął się.
- Kawę, herbatę, mleko... Coś mocniejszego - uśmiechnął się szerzej. - Oczywiście, możesz też wziąć zwykłą wodę z kranu.

[Blair]

- Wodę poproszę. - uśmiechnęła się.