- Jasne - odparła szczerze, prawda, uradowana, że nie będzie spożywać kawy w samotności. Odsunęła się nawet, nieznacznie, by nie było jakoś im tam ciasno razem. - Wybierasz się moze dzisiaj na imprezę do Avril? - spytala, zakladając z gory, ze wszyscy wszystko wiedzą i kazdego znają.
_________________
Serena Blake Van Der Woodsen. 19 lat
sq. [Usunięty]
Wysłany: 2009-09-27, 17:57
-Właściwie to nie wiem, bo dziewczyny nawet nie znam. Jednak słyszałam o imprezie. - powiedziała przy czym zamówiła sobie także kawę, którą momentalnie jej przyniesiono.
- Powinnaś przyjść - zasugrowała jej. - Na pewno będzie sporo osób, które nawet nie będą wiedziały, co to za impreza - zażartowała, po czym napiła się kawy .
_________________
Serena Blake Van Der Woodsen. 19 lat
sq. [Usunięty]
Wysłany: 2009-09-27, 18:06
-A to moze sie pojawię na chwilę. - powiedziała chociaż nie wierzyła w to, ze niby ona moze opuścić imprezę.
Serena pomyślała, że wartobyłoby dowiedzieć się czegoś więcej o swojej rozmówczyni. - Też zaczynasz studia w tym roku? - spytała, bo stwierdziła, iż Carla wygląda na jakieś 19-20 lat.
_________________
Serena Blake Van Der Woodsen. 19 lat
sq. [Usunięty]
Wysłany: 2009-09-27, 18:15
-Tak. Wprawdzie tlyko po to przyjechałam do tego miasta. - powiedziała i napiła sie łyka swojej kawy.
Serena uniosła brwi, tak w akcie podziwu. Sama tkwiła cały czas w tym samym mieście, niestety. - A co studiujesz w takim razie? - kontynuowała swoje dochodzenie.
_________________
Serena Blake Van Der Woodsen. 19 lat
sq. [Usunięty]
Wysłany: 2009-09-27, 18:35
-Medycynę - odparła dumnie, bo bardzo lubiła właśnie medycynę.
- O już prawie 19 wiec jak idziemy na impreze? - spytała patrząc na zegarek w komórce.
Przybyła tutaj zachęcona przewspanialym zapachem kawy, ktory wydobywał się z tego miejsca za każdym razme, gdy ktoś otwierał drzwi. Zamowiła jedną kawę i siadła przy stoliku. Wyciągła telefon i vogue'a i popijając kawe zaczęła przeglądac magazyn.
- Oh co za tłok! gdzież ja mam usiąśdz - myślała
Zamówiła jedną latte i powoli szła rozglądając się za wolnym stolikiem. Raptem zahaczyła o czyjąś torebkę. Złapała się oparcia krzesła przy którym siedziała (Skye?) odzyskując równowage
Spojrzała na nią od góry do dołu.
-jesli chcesz możesz usiąść tutaj - powiedziała wskazując na swoje miejsce- właśnie wychodzę - powiedziała do neiznajomej i uśmiechnęła się nadzwyczaj życzliwie. Pozbierała swoje rzeczy i iedopitą kawę i poszła do auta. wyrzuciła swoje rzeczy na tyl auta (oprócz kawy), włączyła muzykę i odjechala do domu.
- Dziękuję - odpowiedziała
Siadła przy stolikau powoli pijąc swoje latte i przyglądając się innym ludziom.
Później wstała i pojechała do domu
kropeczta13 [Usunięty]
Wysłany: 2010-01-12, 19:35
Brenda pweszła do lokalu. Od wczesniejszego pobytu bardzo jej się tu spodobało. Tym razem nie było tu tłumów. Zamówiła gorącą czekoladę i usiadła przy stoliku.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach