[Serena]

[REKLAMA]

[Serena]

weszła do szkoły

[chuck]

stał pod szkołą i bawił się komórką.

stał pod szkołą i bawił się komórką.

[Elle]

Wyszła ze szkoły wyczerpana. Przysiadła na murku i zakładając nogę na nogę, zapaliła, choć robiła to tylko w skrajnych sytuacjach.

Wyszła ze szkoły wyczerpana. Przysiadła na murku i zakładając nogę na nogę, zapaliła, choć robiła to tylko w skrajnych sytuacjach.

[chuck]

stał sobie z boku, po czym zauważył Elle.
- O ile wiem, to z reguły tutaj palą faceci - powiedział bawiąc sie zapalniczka.

stał sobie z boku, po czym zauważył Elle.
- O ile wiem, to z reguły tutaj palą faceci - powiedział bawiąc sie zapalniczka.

[Elle]

Podniosła wzrok na Chucka.
- To w takim razie jestem wyjątkiem - powiedziała z wymuszonym uśmiechem.

Podniosła wzrok na Chucka.
- To w takim razie jestem wyjątkiem - powiedziała z wymuszonym uśmiechem.

[chuck]

mam nadzieje, że nie naruszam twojej przestrzeni zyciowej - powiedzial odpalając papierosa i wpatrując się w nią. Mowiac to, mial na mysli ostatni raz gdy sie widzieli/

mam nadzieje, że nie naruszam twojej przestrzeni zyciowej - powiedzial odpalając papierosa i wpatrując się w nią. Mowiac to, mial na mysli ostatni raz gdy sie widzieli/

[Elle]

- Nie, skądże - powiedziała i zaciągnęła się papierosem. - Ostatnio jest jej coraz mniej - spojrzała przed siebie.

- Nie, skądże - powiedziała i zaciągnęła się papierosem. - Ostatnio jest jej coraz mniej - spojrzała przed siebie.

[chuck]

Chuck wypuscil wielki oblok dymu.
- czy to jakas aluzja ? - spytal obserwując zanikającą 'chmurę'

Chuck wypuscil wielki oblok dymu.
- czy to jakas aluzja ? - spytal obserwując zanikającą 'chmurę'

[Melody]

Wyszła ze szkoły, zauważyła Chucka - hej - powiedziała machając do niego ręką z lekkim uśmiechem na ustach. Oparła się o murek nieopodal, wyciągnęłaz torebki wiśniowe djarumy i zapaliła.

Wyszła ze szkoły, zauważyła Chucka - hej - powiedziała machając do niego ręką z lekkim uśmiechem na ustach. Oparła się o murek nieopodal, wyciągnęłaz torebki wiśniowe djarumy i zapaliła.

[Nate]

Sam nie wiedział, jakim cudem udało mu się wytrwać na lekcjach. Po zajęciach wyszedł ze szkoły, zatrzymując się na chwilę przed wejściem, żeby przywitać się z Chuckiem, po czym ruszył gdzieś przed siebie.

[Elle]

- Nie, w tej chwili nawet nie mam siły jej używać - poprawiła włosy.

- Nie, w tej chwili nawet nie mam siły jej używać - poprawiła włosy.

[chuck]

Przywial sie z Nate'm.
- Hej- mrugnął do Mel. - widze, ze to miejsce traci na znaczeniu - usmiechnal sie .

Przywial sie z Nate'm.
- Hej- mrugnął do Mel. - widze, ze to miejsce traci na znaczeniu - usmiechnal sie .

[chuck]

- Dla mnie moglabys sie wysilic - powiedzial Chuck

- Dla mnie moglabys sie wysilic - powiedzial Chuck

[Melody]

Uśmiechnęła się tylko, założyła torebkę i wyszła na ulicę uśmiechając się cwaniacko.

Uśmiechnęła się tylko, założyła torebkę i wyszła na ulicę uśmiechając się cwaniacko.