Przyszła tu z Amy i Georginą. Czuła się dośc dziwnie w ich towarzystwie i w tym miejscu, ale nie okazywała tego, bo przecież show must go on.
-co kupujemy? - spytała stajac przed półką z alkoholem.
Pochodziła chwilę obok półki, a następnie wzięła sześć najtańszych win i trzy ćwiartki czystej.
- To nam wystarczy. Macie pieniądze? - Spojrzała na dziewczyny.
Dziewczyny podzeszly do kasy, ekspedientka spojrzala na nie dziwnym spojrzeniem i na ich 'towar'. Wystukala cene na kasie. Georgina podala karte wpisala kod, dziewczyny zapakowaly do torebek i wyszly ze sklepu.
- To gdzie idziemy teraz ? - spytala G.
-w niedzielę jest impreza. Będzie dużo ludzi. dużo lubiących roślinność - powiedziała wyciągając notes i piszac coś na kartce - masz adres - podała adres apartamentowca Jenny - gdzie teraz? hmmm - usłysząła pytanie G - obojętnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach