[Elle]

Weszła i pogłaskała kota. Położyła się na łóżku i zaczęła czytać książkę.

Weszła i pogłaskała kota. Położyła się na łóżku i zaczęła czytać książkę.

[REKLAMA]

[Elle]

Wzięła z szafy ciuchy i wyszła z pokoju, zabierając ze sobą komórkę.

Wzięła z szafy ciuchy i wyszła z pokoju, zabierając ze sobą komórkę.

[Elle]

Obudziła się i podniosła na łóżku. Spojrzała najpierw na pobite lustro, którego nie miała czasu wymienić, a później na zegarek.
- O cholera, jak późno - powiedziała.
Przypomniała sobie zdarzenia wczorajszego wieczoru. Tknął ją lekki niepokój o Amy, jednak na razie go stłumiła. Postanowiła, że później do niej pójdzie.
Usłyszała lekki szum czajnika dobiegający z kuchni. Czyżby Ethan? - zastanowiła się.
Ubrała kapcie, szlafrok i wyszła.

Obudziła się i podniosła na łóżku. Spojrzała najpierw na pobite lustro, którego nie miała czasu wymienić, a później na zegarek.
- O cholera, jak późno - powiedziała.
Przypomniała sobie zdarzenia wczorajszego wieczoru. Tknął ją lekki niepokój o Amy, jednak na razie go stłumiła. Postanowiła, że później do niej pójdzie.
Usłyszała lekki szum czajnika dobiegający z kuchni. Czyżby Ethan? - zastanowiła się.
Ubrała kapcie, szlafrok i wyszła.

[Elle]

Leżała na łóżku i rozmawiała z ojcem. Opowiadała mu o wszystkim, co związane z Ethanem.

Leżała na łóżku i rozmawiała z ojcem. Opowiadała mu o wszystkim, co związane z Ethanem.

[Blair]

- Pukała do drzwi chcąc poprawić szminkę.

[Elle]

- Proszę!
Elle odwróciła się w kierunku drzwi.

- Proszę!
Elle odwróciła się w kierunku drzwi.

[Blair]

- Hej - pomachała do niej cała rozmazana w szmince.

[Elle]

Gdy zobaczyła Chanel, uśmiechnęła się.
- Cześć. Wejdź. Widzę, że coś się dzieję - uśmiechnęła się porozumiewawczo.

Gdy zobaczyła Chanel, uśmiechnęła się.
- Cześć. Wejdź. Widzę, że coś się dzieję - uśmiechnęła się porozumiewawczo.

[Blair]

- Ta... można tak powiedzieć - Podeszła do lusterka wycierając szminkę.

[Elle]

- Uważaj, pobite - uśmiechnęła się. - Dobrze się bawicie? - spytała.

- Uważaj, pobite - uśmiechnęła się. - Dobrze się bawicie? - spytała.

[Blair]

- Ale co ty gadasz? - powstrzymuje się od śmiechu.
- Ja dopiero weszłam. - spięła włosy spinką.

[Elle]

Wyszczerzyła się.
- No, nie daj tak na siebie czekać - puściła jej oko.

Wyszczerzyła się.
- No, nie daj tak na siebie czekać - puściła jej oko.

[Blair]

- Ale o czym ty gadasz? - odwróciła się w jej stronę od lustra.

[Blair]

- No dobra. - uśmiechnęła się
- To ja ide do niego.

[Elle]

- Nie, o niczym - pokręciła głową i uśmiechnęła się. - Ładnie wyglądasz.

- Nie, o niczym - pokręciła głową i uśmiechnęła się. - Ładnie wyglądasz.