Ale o problemach trzeba rozmawiać.
podobno jestem dobry psychologiem
więc dajesz. Spędzam czas w Vegas.
Pracuje. Zabawne, ale mam zakaz
picia/palenia itp i wracam do nałogu
zwanego kawą. Tyle, że tutaj nie ma tak
dobrej jak w NY.
s.
Modeling. o ile to da się nazwać
pracą. Ale właściwie to praca. Bo
coś odemnie wymagają. Ale ten
zakaz używek mnie męczy. Nawet
papierosa!
Mów, dawno nie sluchałam o niczym
poza dietami i tym co jest trendy.
s.
Niby prawda, ale szczerze to ćpanie
poza NY nie jest takie fajne. Gy sie jest
samemu nie ma tak zajebistych odlotów.
Ta kawa śmierdzi. Wylałam ją do kwiata.
jak zdechnie to będzie oznaka, że ktoś
chciał mnie otruć. Ale co z ta Vanessa, co
nie tak? Przecież to równa laska.
s.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach