[Serena]

[REKLAMA]

[Serena]

usiadła na kanapie i oglądała MTV

[Serena]

Usiadła na fotelu i czytała Glamour.
- mama znowu wyjeżdza - powiedział Eric siadając koło niej i zajadając się czymś niezydentyfikowanym.
Blake spojrzała na niego krzywo, bo wkurzało ją to kiedy ich matka 'opuszczała' ich na rzecz kolejnej randki.
- Gdzie tym razem ? - spytała nie odrywając oczu od sesji zdjeciowej Penelope Cruz
- Hamptons, na szczescie - powiedział, choc nie wiedział za bardzo co w tym szcześliwego. -Razem z Nicolasem - prychnał.
Blake nie wykazała specjalnie żadnego zainteresowania nowiną, więc Eric wyszedł z pokoju i udał się do kuchni.

[Serena]

Weszli do pokoju i Blake przez cchwile nie iwedziala co zrobic.
- Moze sie czegos napijesZ? - spytala

[Avril]

- E... Nie dzięki. Nie rób sobie kłopotu. - uśmiechnął się. - Ładnie tu. - powiedział rozglądając się wkoło.

- E... Nie dzięki. Nie rób sobie kłopotu. - uśmiechnął się. - Ładnie tu. - powiedział rozglądając się wkoło.

[Serena]

Blake spojrzała na Ryana z rozbawieniem bo miała wrażenie, że on też nie wie co powinien... powiedziec ;]
Usiadła koło niego. -Cieszę się że sie poznalismy - spojrzała na niego.

[Avril]

Spojrzał jej głęboko w oczy. - Szczerze? Ja też. - powiedział i dotknął dłonią jej policzka.

Spojrzał jej głęboko w oczy. - Szczerze? Ja też. - powiedział i dotknął dłonią jej policzka.

[Serena]

usmiechnęła się i przesunęłą swoją rękę wzdluz jego ramienia

[Avril]

Ich twarze znalazły się dość blisko siebie, więc Ryan wykorzystał okazję i pocałował Blake.

Ich twarze znalazły się dość blisko siebie, więc Ryan wykorzystał okazję i pocałował Blake.

[Serena]

/przepraszam ;]/

Blake odwzajemniła pocałunek Ryana. Oderwała sie od niego na chwile i spojrzała na niego po czym ponownie go pocałowała.

[Avril]

Ryanowi zachciało się śmiać, ale nic nie zrobił tylko dalej obdarzał ją pocałunkami. Objął ją jedną ręką w pasie a drugą dotknął jej szyi.

Ryanowi zachciało się śmiać, ale nic nie zrobił tylko dalej obdarzał ją pocałunkami. Objął ją jedną ręką w pasie a drugą dotknął jej szyi.

[Serena]

Blake 'poczuła', że Ryanowi zbiera się na śmiech i to ją rozbawiło. Oderwała się na chwilę od niego i powiedziała: - czy to ja Cię tak śmieszę?- spytała z rozbawieniem.

[Avril]

- Nie no skądże znowu. - powiedział przykrywając dłoń aby nie wybuchnąć śmiechem.

- Nie no skądże znowu. - powiedział przykrywając dłoń aby nie wybuchnąć śmiechem.

[Serena]

Uniosła lekko brew- No właśnie widzę - powiedziała usmiechając się

[Avril]

- No naprawdę. - powiedział unosząc ręce w geście obronnym. Nagle rozdzwonił się jego telefon. - Cholera - powiedział cicho.

- No naprawdę. - powiedział unosząc ręce w geście obronnym. Nagle rozdzwonił się jego telefon. - Cholera - powiedział cicho.