A teraz mogła wypowiedzieć te 3 piękne słowa, o których kiedyś tam pomyślała. I nawet jesli jej odmowi, to bedzie usytasy, ze to powiedziala. - Łana kom yn? - spytała usmiechając się do swojego c h ł o p a k a, jakim od 20 minut był Nate.
I nawet usytasy mi zabrałaś, a nie chcesz dać mi egzystować? Gdzie ta sprawiedliwość? - Jes, siur - odparł tonem, jakby co najmniej zgodził się wziąć z nią ślub i wstał, by pomóc wstać jej, no, może ją nawet przenieść przez próg.
Doszli sobie żółwim kroczkiem, bo nie wiem jaka trasa prowadziła do tegoż zacnego apartamentowca. Oczywiście wyglądali jak filopat i patafil, bo przecież żółta kieca i vodka konekty bardzo do siebie pasowaly. - Dziękuję. - powiedziała, mając na myśli całokształt oczywiście, nie tylko bodygłardowanie.
- Tylko tyle? - westchnął z udawanym zawodem, po czym przyciągnął ją do siebie i pocałował dłuuuugo - No, teraz już lepiej - odparł z uśmiechem, kiedy już się od niej oderwał- To widzimy się dzisiaj, tak?- upewnił się tylko, poczekał aż Blake wtoczy się do swoich czterech ścian i wrócił do swego domostwa.
Dotarły tutaj, oczywiście za pomocą taksówki, która powodowała, że Blake coraz bardziej chciała puścić pawia. Gdy wysiadły z taksiora, Blake oparła się o drzwi wejściowe do jej apartamentu, bo czuła jak wszystko wokół niej wiruje.
Spojrzała na jej krytyczny stan i zaczęła szukać kluczy w jej torebce - Obiecaj mi że już nigdy więcej nie będziesz tyle piła. - powiedziała otwierając drzwi dzięki czemu przeszły dalej kierując się w stronę sypialni Blake.
Niech czeka. - Czego tu? - z ust blejk takie właśnie wyszło zapytanie, gdy tylko pojawiła się pod swym domostwem. Oczywiście był to żarcisław, co oznacza, że nejt powinien się teraz zaśmiać, bądź jakąs inteligentną ripostę zapodać.
- Po miliony monet- obwieścił, wyraźnie z siebie zadowolony i kiedy tak zaglądała mu do tych kieszeni, a było ich wiele, z zaskoczenia ją pocałował we usta!
- Nie mam tyle! - odpowiedziała śmiejąc się i chichocząc, hahahihihahahoł, gdy otrzymała ucałunek w usta. - Ale mam parówki! - dodała radośnie, po czym ucałowała Nejta, gdyz tego dawno nie robila. No i zaproo go oczywiscie na kwadrat !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach