[Jenny.]

- Heath, jasne! Jeśli nie przeszkadza ci, że jesteś sam w towarzystwie plotkujących bab. - Jenny zaśmiała się krótko.

[REKLAMA]

[Georgina]

- No wlasnie- powiedziala popierajac Jen.
- Nowy w miesice? - spytala chlopaka. - Jestem Georgina. - dodala.


( sory dziewczyny, zw )

[Jenny.]

- Heath, słyszałeś o mojej imprezie? Niedziela, około dwudziestej. Miło będzie, jeśli wpadniesz.

[Melissa]

- powiedzmy - powiedział zastanawiając się - jakiś czas tu już jestem...imprezie? -

[Jenny.]

- Tak, taka mała balanga. Wstęp dla wszystkich. Zaszczycisz nas swoją obecnością, prawda? - Jenny spojrzała na niego uwodzicielsko.

[Melissa]

-jestem z st.jude - powiedział słysząc o swojej szkole - może się zjawie - powiedział chcąc podtrzymać je w niepewności t

[Jenny.]

- Mam taką nadzieję. - szepnęła dziewczyna i bez żadnych ogródek pocałowała go w policzek.

[Skye]

-przyjdź, będzie większośc ludzi z constance i st.jude - zachęciła M

[Melissa]

-nie rozpędzaj się - powiedział do J -bo na imprezie nie będzie już co robić - uśmiechnął się

[Jenny.]

- Jeszcze zobaczysz. Ze mną nie można się nudzić. - uśmiechnęła się tajemniczo.

[Melissa]

-nie wątpię - powiedział wyobrażając sobie ją w sprośnej scenerii.

[Jenny.]

- Okej, ja lecę. Dzięki wszystkim! - Jenny wstała i wymaszerowała ze Starbucksa.

[Skye]

- my też się zbieramy, prawda G? - zapytała Georgine - dziś jestem autem, więc mogę podwieźć się pod akademik - wyjaśniła. Pożegnały się z H i pojechały.

[Melissa]

Kiwnął głową na pożegnanie. Wziął swoją kawę i poszedł do domu.
//dodaję wasze postacie do znajomych