Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 429 Skąd: z Czaklandi...
Wysłany: 2009-11-06, 22:35
Spojrzał na jej rękę w pewnym momencie miał ją olać i nie podać ale pomyślał i wyciągnął do niej dłoń. - miło mi poznać. - powiedział do niej, on miły? nie to nie możliwe no chyba ,że ma w tym ukryty cel ale mniejsza o to.
Przygryzła wargi bo nie chciała wybuchnąć śmiechem. Na własnej skórze przekonała się co to znaczy "Chuck miły dla dziewczyn". Nie zamierzała jednak ratować Olivi. W końcu zabawa to zabawa.
-Olivia przyjechała dopiero do miasta - wyjaśniła Chuckowi z tajmeniczym uśmiechem - i jeszcze się nie zadomowiła, pewnie potrzebuje troche czasu i nowych znajomych, którzy oprowadza ja po mieście, prawda Olivio? - spytała Olivie, i spojrzała na Chucka probójąc domyślić się, czy on podchwycił co ma na myśli mówiąc oprowadzą
- Dokładnie, kogoś takiego szukam. Nie znam tu kompletnie nikogo.. No oprócz was. Kompletnie nie wiem gdzie co jest. Gdzie jest najlepszy sklep, klub, butik i inne miejsca godne uwagi.
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 429 Skąd: z Czaklandi...
Wysłany: 2009-11-06, 22:43
- Z chęcią się z tobą zakoleguje, i z miłą radością oprowadzić też cie mogę - powiedział do niej, on by miał nie załapać za kogo ona go uważa ,że nie Czaka hej hej nie ładnie.
Coraz bardziej nie potrafiła opanowac śmiechu.
-lepiej zwiedzać apartamenty lub kluby - poradziła, miała ochote dodac plaże, ale powstrzymała się bo nie chciała sama siebie kompromitowac.
Pewnego dnia o pewnej godzinie zjawila sie we miescie Syrena. Syrena lubila wode, wiec postanowila sie napic.
Zaszla wiec do najblizszego lokalu. Weszla tam, zaswiecila niczym miliony monet i podeszla do baru, od wlasnego blasku nie widzac nic wokolo. Zamowila sobie martini. Coz za zaskoczenie.
_________________
Serena Blake Van Der Woodsen. 19 lat
Olivia [Usunięty]
Wysłany: 2009-11-06, 23:04
- To miłe - nieśmiało spuściłam głowę, spojrzałam w jego kierunku i pomyślałam "Są kobiety, które wcale nie są piękne, one tylko tak wyglądają"..
Spostrzegła z oddali Syrene.
-hej, hej! Serena! tu - zawołała - pamiętasz mnie? Spotkłyśmy się na imprezie - zawołała głosem zdesperowanej fanki sama nie potrafiła określić jakiej, no ale Mariah always virgin się wybacza.
S. obrocila sie powoli w kierunku jakiejs narwanej dziewojki, prawda, troche serena zmanierowana sie zrobila. Popatrzyla na Mariah, probujac sie domyslec, gdzie to sie spotkaly.
- Na ktorej imprezie? - spytala, nieco milej, dalej nie mogac sobie przypomniec ktora (z wielu xd )imprez to byla.
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 429 Skąd: z Czaklandi...
Wysłany: 2009-11-06, 23:14
Odwrócił się słysząc znany mu głos. - Serene, ty żyjesz? - powiedział do niej. Seeka dawno nie widział i myślał ,że zaginęła w akcji jak rambo w wietnamie ale jednak sie mylił.
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach