[sq.]

Przysiadł siedo jakiś facetów, którzy jeszcze nie zaczeli grać.
-Moze pograć z wami? - spytała sie grzecznie.

Przysiadł siedo jakiś facetów, którzy jeszcze nie zaczeli grać.
-Moze pograć z wami? - spytała sie grzecznie.

[REKLAMA]

[Avril]

Usiadła od razu między facetami. - Jasne, że możemy. Nam nie można odmawiać. - powiedziała i uśmiechnęła się zalotnie.

Usiadła od razu między facetami. - Jasne, że możemy. Nam nie można odmawiać. - powiedziała i uśmiechnęła się zalotnie.

[sq.]

-Ah n otak zapomniałam. - powiedziała i usiadła pomiedzy nimi takze.

-Ah n otak zapomniałam. - powiedziała i usiadła pomiedzy nimi takze.

[Avril]

- Ale my wam możemy odmówić. - powiedziała, kiedy zobaczyła chytre uśmieszki na ich twarzach.

- Ale my wam możemy odmówić. - powiedziała, kiedy zobaczyła chytre uśmieszki na ich twarzach.

[sq.]

-Dobra koniec gadania. Gramy! - powiedziała, jakosdziisaj była pewna wygranej chcoiaż trochę.

-Dobra koniec gadania. Gramy! - powiedziała, jakosdziisaj była pewna wygranej chcoiaż trochę.

[Avril]

Napiła się drinka i zaczęli grać.

Napiła się drinka i zaczęli grać.

[sq.]

Zagrała chyba za swoje wszystkie pieniadze jakei tutaj miała przy czym uśmiechała siezawiadacko do facetów przy czym rozkojarzyła ich troche.

Zagrała chyba za swoje wszystkie pieniadze jakei tutaj miała przy czym uśmiechała siezawiadacko do facetów przy czym rozkojarzyła ich troche.

[Avril]

Spojrzała na Carle. Wpadł jej do głowy świetny pomysł. Wzięła swojego driinka do ręki i napiła się. Kiedy chciała go odstawić, niby przez przypadek wylała zawartość szklanki na spodnie faceta, który do tej pory wygrywał. - Oj przepraszam bardzo. - powiedziała, przy czym zajrzała mu w karty. - Naprawdę bardzo mi przykro. - udawała dalej, próbując wycierać napój. Kiedy powycierała i w ogóle, wyciągnęła swoje karty i jakimś cudem wygrała całą forsę. Mrugnęła do Carli. - Podzielimy się. - powiedziała bezgłośnie.

Spojrzała na Carle. Wpadł jej do głowy świetny pomysł. Wzięła swojego driinka do ręki i napiła się. Kiedy chciała go odstawić, niby przez przypadek wylała zawartość szklanki na spodnie faceta, który do tej pory wygrywał. - Oj przepraszam bardzo. - powiedziała, przy czym zajrzała mu w karty. - Naprawdę bardzo mi przykro. - udawała dalej, próbując wycierać napój. Kiedy powycierała i w ogóle, wyciągnęła swoje karty i jakimś cudem wygrała całą forsę. Mrugnęła do Carli. - Podzielimy się. - powiedziała bezgłośnie.

[sq.]

Zaśmiała siecicho.
-Gramy dalej? Czy mozę nasi mężczyźni nie maja juzkasy? - powiedziała seksownie patrząc na jednego z nich.

Zaśmiała siecicho.
-Gramy dalej? Czy mozę nasi mężczyźni nie maja juzkasy? - powiedziała seksownie patrząc na jednego z nich.

[Avril]

Zgarnęła kasę ze stołu i Włożyła do torebki czy gdzieś. - Właściwie to mi już się nie chce grać. - powiedziała szczerze.

Zgarnęła kasę ze stołu i Włożyła do torebki czy gdzieś. - Właściwie to mi już się nie chce grać. - powiedziała szczerze.

[sq.]

Zaśmiała sie.
-No tak juz nie mamy po co grać. - powiedziała i wstała przy czym delikatnie dotykajac obydwóch facetów.

Zaśmiała sie.
-No tak juz nie mamy po co grać. - powiedziała i wstała przy czym delikatnie dotykajac obydwóch facetów.

[Avril]

Również wstała. - Jeszcze raz przepraszam za te spodnie. - szepnęła mu do ucha i dotknęła jego kolana. - Żegnam panowie. - powiedziała już głośniej, po czym złapała C. za nadgarstek i ledwo powstrzymując śmiech, zaciągnęła do barku.

Również wstała. - Jeszcze raz przepraszam za te spodnie. - szepnęła mu do ucha i dotknęła jego kolana. - Żegnam panowie. - powiedziała już głośniej, po czym złapała C. za nadgarstek i ledwo powstrzymując śmiech, zaciągnęła do barku.

[Serena]

Donnie przyszedł rzecz jasna pokozaczyć jak i rowniez pozapraszac ludzi na jutrzejszą popijawkę. Przystanął więc przy automatach by popykać w pacmana trzy tysiące, na co laski lecą zapewne.