[Serena]

[REKLAMA]

[Elle]

Szła sobie w stronę biblioteki, czując lekki, wiosenny wietrzyk na swojej twarzy. Prawie już zdążyła zapomnieć o zniszczonych ciuchach. Weszła di środka.

Szła sobie w stronę biblioteki, czując lekki, wiosenny wietrzyk na swojej twarzy. Prawie już zdążyła zapomnieć o zniszczonych ciuchach. Weszła di środka.

[Avril]

Przyszła bo musiała coś przeczytać do szkoły. Weszła do środka i udała się do czytelni.

Przyszła bo musiała coś przeczytać do szkoły. Weszła do środka i udała się do czytelni.

[Elle]

Wkurzyła się na maksa, bo zawędrowała pod jakąś pieprzoną bibliotekę. Zapaliła badziewnego papierosa, bo tylko takie mieli w pobliskim kiosku. 'Ale wiocha' pomyślała Elise. Zaciągając się, zadzwoniła po taksówkę, bo jak na dziś miała dość włóczenia się bez celu.

Wkurzyła się na maksa, bo zawędrowała pod jakąś pieprzoną bibliotekę. Zapaliła badziewnego papierosa, bo tylko takie mieli w pobliskim kiosku. 'Ale wiocha' pomyślała Elise. Zaciągając się, zadzwoniła po taksówkę, bo jak na dziś miała dość włóczenia się bez celu.