- Dobra. - pokiwała glową. Odprowadziła go do wyjścia i pocałowała na pożegnanie. - Narazie. - pomachała mu i poszła do salonu. Załączyła telewizor i opatuliła się kocem. Po chwili zasnęla.
/okej. narazie :**
Zadomowił się w mieszkaniu na dobre. Wsytał, zrobił coś na śniadanie. Zostawił kartkę na blacie, z napisem:
Wyszłem. Nie wiem o której wróce.
Zostawiłem Ci gotowe śniadanie.
Alex.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach