- Wszyscy mowią o yale cyz brown - powiedziała. Mnie to nie kręci. ojciec chce bym szła do brown, ale ja nie chce się znów przeprowadzać -
Maggie przyniosła pizze. skye podziekowala jej i pokazała gestem reki, że ma sobie iść.
- sama nie wiem. Myślalam nad powrotem od Los Angeles na czas wakacji, ale zbyt dużo rzecyz ominie mnie tutaj - refeleksjonowała - więc wakacje w NY... ale potem? pomyśle jak dostane dyplom ukończenia szkoły - wzięła kawałek pizzy - sorry, żhe jhem jusz ale od rana nhic ne jadlam - powiedziałam z pełną buzią
- Nie przeszkadzaj sobie. - zaśmiał sie widząc jak pospiesznie je. Sam sobie wziął jedne kawalek.
- No tak najpeirw to ty musisz dostać ten dyplom. - powiedział.
- ci powiem... mocne to jest - stwierdziła - nigdy tak szybko mnie nie brało po alkoholu, ale teraz zaczyna mi sie kręcić w głowie - chwyciła się za głowe - może to przez ten zdrowy tryb życia? - zażartowała
- Tak, tak.. na pewno to jest to. Musisz zaprzestać z tym - powiedział i po chwili jego umysł także był prawie opanowany przez alkohol.
-Wioesz co chyba sie przyda ten twój pokój do trzeźwienia. - powiedział po chwili.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach