Elle weszła do salonu i zastała tam Chloe, siedzącą na kanapie z bosymi stopami na stoliku, w kolorowym podkoszulku i kusych majtkach. Oglądała jakiś program, jedząc marchewkę.
- Cześć - powiedziała blondynka z uśmiechem na ustach, gdy zauważyła Elle.
- Hej - odpowiedziała jej zaspanym głosem i przysiadając na kanapie obok niej. - O której wstałaś? - spytała, patrząc zaskoczona na zegarek.
- Jakieś dobre kilka godzin temu - odparła Chloe. - Nie chciałam cię budzić.
Elle udawała obrażoną.
- No wiesz coo... To, że zasnęłyśmy o ósmej rano nie znaczy, że powinnaś pozwalać mi spać do popołudnia - roześmiała się, rzucając w nią poduszką.
- Ej, nic nie zrobiłam - powiedziała z udawanym wyrzutem w głosie i odrzuciła poduszkę. Ugryzła marchewkę. - Co będziemy dzisiaj robić? - spytała po chwili.
- Nie wiem. Mogę wieczorem zabrać cię do jakiegoś klubu.
- OK - powiedziała Chloe z entuzjazmem.
REKLAMA
Wysłany: 2009-04-16, 17:32
Elle [Usunięty]
Wysłany: 2009-04-16, 17:32
- A tak w ogóle dobrze ci się spało w pokoju? - spytała Elle z czystej ciekawości.
- Nieźle - odparła Chloe. - Tylko muszę tam trochę rzeczy pozmieniać, jest za prosto - roześmiała się, chrupiąc ostatni kawałek marchewki. - Chyba że mi nie pozwolisz - dodała.
- Nie nie, rób z nim co chcesz - powiedziała Elle, wychodząc z salonu. - Idę się ubrać.
- OK - rzuciła za nią Chloe, wpatrzona w ekran telewizora.
Elle [Usunięty]
Wysłany: 2009-04-17, 17:00
Chloe zajrzała do salonu.
- Wychodzę gdzieś - oznajmiła.
Elle, która właśnie siedziała przed telewizorem, jedząc jogurt, spojrzała na nią trochę dziwnie.
- Nie zgubisz się? - spytała z powątpiewaniem.
- Mam nadzieję, że nie - roześmiała się blondynka, zarzucając na siebie bluzę.
- Jak coś, to dzwoń - odparła Elle, uśmiechając się i biorąc do buzi łyżkę z jogurtem.
- Na razie - powiedziała Chloe i wyszła.
Brunetka pomachała za nią ręką.
Elle [Usunięty]
Wysłany: 2009-04-17, 18:07
Chloe wpadła do salonu. Siedziała tam roztrzęsiona Elle, trzymając na kolanach kota. Jeszcze oddychał.
- Zadzwonię do weterynarza - powiedziała zdławionym głosem blondynka.
- Nie ma czasu, jedziemy - odparła brunetka łamiącym się głosem i wyszła, a za nią Chloe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach