Amy - 2009-03-08, 15:32 Temat postu: Wejście/wyjście Wejście/wyjście Amy - 2009-03-08, 15:43 Weszła do nowego domu. Czuła się trochę niepewnie, ale podobało jej się tu. Ne chciała mieszkać już w Queens, chociaż straty były minimalne. Postanowiła sprzedać stare mieszkanie. Amy - 2009-03-14, 18:07 Zapukała do drzwi. - Amy! Otwieraj - wydzierała się. Nic nie słysząc, zaczęła dziko dzwonić dzwonkiem. Amy - 2009-03-14, 18:11 Otworzyła drzwi i spojrzała na Cath wzrokiem bazyliszka. - Wchodźcie - powiedziała z uśmiechem Elle - 2009-03-14, 18:12 - Cześć Amy! - powiedziała z uśmiechem. - To Ethan - wskazała na chłopaka. Pomachał do niej z uśmiechem Avril - 2009-03-14, 18:34 Wjechała na podwórko i wysiadła z auta. Podeszła do drzwi, po czym zadzwoniła dzwonkiem i czekała aż ktoś jej otworzy. Amy - 2009-03-14, 18:36 - hej Avril - powiedziała otwierając drzwi. - jesteś trzecim gościem. Wejdź - powiedziała i przepuściła Avril w drzwiach. Avril - 2009-03-14, 18:38 Weszła do domu i rozejrzała się dookoła. - Mmm... Ładnie tu. - przeniosła wzrok na Amy. - Och... Zapomniałabym. To dla Ciebie. Żeby dobrze Ci się mieszkało. No bo wiadomo. Trzeba oblać nowy dom. - uśmiechnęła się podając dziewczynie dobrego szampana z kokardką na szyjce butelki. Amy - 2009-03-14, 18:40 - Dzięki, nie trzeba było - powiedziała z uśmiechem. Zaraz otworzę - obiecała i poszła do kuchnii. /już napisz gdzie tam chcesz w kuchnii czy w salonie ;) Blair - 2009-03-14, 19:27 Zapukała do drzwi z prezentem w ręce. Amy - 2009-03-14, 19:28 - O, cześć - powiedziała otwierając drzwi. - Proszę, wejdź. Blair - 2009-03-14, 19:29 - Dzięki - Wręczyła jej ładnie opakoawe perfumy. Amy - 2009-03-14, 19:31 - Nie trzeba było - powiedziała z uśmiechem. Proszę, wejdź - dodała /już napisz w salonie czy w kuchnnii. Nate - 2009-03-14, 19:50 Zadzwonił do drzwi i odsunął się trochę, czekając aż mu ktoś otworzy. Nie miał pojęcia, że jest tu jakaś impreza, chciał przeprosić Amy za wczoraj, bo pamiętał tylko, że przez niego płakała, ale nie miał pojęcia dlaczegoo. Amy - 2009-03-14, 19:52 - O - powiedziała - wejdź - dodała nie patrząc na niego. Nate - 2009-03-14, 19:55 Więc wszedł, od progu uderzyła go jakaś muzyka, bo chyba owa grała, nie? xD Spojrzał na nią, uśmiechając się z lekkim zakłopotaniem. Może łatwiej byłoby mu przeprosić, gdyby na niego spojrzała albo gdyby chociaż wiedział, za co ma przeprosić. - Amy... słuchaj. Pamiętam, że wczoraj mówiłaś coś o jakimś liście i płakałaś, chyba przeze mnie. Więcej nie pamiętam, w każdym razie chciałem przeprosić, zwykle się tak nie wstawiam i nikt przeze mnie nie płacze, więc wiesz, to znaczy, w każdym razie... przepraszam- paplał od rzeczy w sumie, to była dla niego dziwna sytuacja xD Amy - 2009-03-14, 19:56 - To nie twoja wina - powiedziała - po prostu, kogoś mi przypominasz - dodała, przygryzając wargę. Nate - 2009-03-14, 19:59 - Mam nadzieję, że ten ktoś nie ma u Ciebie tak przerąbane jak Chuck, bo w przeciwnym razie będę musiał uciekać przez Tobą w stanie nietrzeźwym - uśmiechnął się kącikowo, przestępując z nogi na nogę. Amy - 2009-03-14, 20:01 - Ma bardziej przerąbane - powiedziała - to mój były. Rozstaliśmy się z wielkim hukiem i to dosłownie. Zresztą, co ci będę opowiadać - dodała - Ale nie martw się, ciebie nie zabiję - powiedziała po namyśle Nate - 2009-03-14, 20:05 - Bardziej? - uniósł brew do góry, cóż, współczuł w tym momencie temu chłopakowi- Ale najwyraźniej sobie zasłużył. No dobra, to na przyszłość będę się przed tobą chował- z tonu jego głosu można było wywnioskować, że żartuje- Muszę jeszcze wpaść do Blake, jej chyba też coś nagadałem - skrzywił się lekko, jakie to paskudne uczucie, tak nic nie pamiętać. Amy - 2009-03-14, 20:07 - Ja nic nie pamiętam - powiedziała ze smiechem. - wiem tylko tyle, że jak się zacząłeś śmiać, to już miałam uciec z tamtąd jak najszybciej. Nate - 2009-03-14, 20:12 - Co alkohol robi z ludźmi - pokręcił głową z rozbawieniem, zawsze to powtarza, gdy jest na kacu, a mimo wszystko i tak imprezuje - Dobra, będę leciał i tak już długo znosisz moje chrzanienie - znowu się zaśmiał, dość krótko, cofając się do tyłu w kierunku drzwi. Amy - 2009-03-14, 20:14 - Zostań, w końcu jest impreza - powiedziała do niego - to co, zawieszenie broni? - spytała bardzo niepewna swoich słów. Nate - 2009-03-14, 20:19 - Zawieszenie broni - powtórzył za nią z lekkim uśmiechem, chociaż zdziwiła go tą propozycją, on tam nigdy nie czuł, że jest z Amy na wojennej ścieżce. Wyciągnął do niej dłoń, co by przypieczętowali jakoś to porozumienie. Amy - 2009-03-14, 20:21 Uścisnęła jego dłoń. - To co, może przejdziemy do salonu? - spytała Nate - 2009-03-14, 20:23 - Okej, ale ja dzisiaj nic nie piję - zaśmiał się i poszli do salonu, już tam piszemy. xD Nate - 2009-03-14, 20:59 wpuścił jakichś sanitariuszy i bez wyjaśniania czegokolwiek, wybiegł z apartamentu, szukając Cath. Elle - 2009-03-14, 21:26 Pielęgniarze wyszli, a za nimi wszyscy, co byli w mieszkaniu. /może już niech się akcja toczy w szpitalu. xd Amy - 2009-03-29, 21:14 Weszli więc. - Zapraszam dalej. Chyba, że już pójdziesz? - spytała. Nate - 2009-03-29, 21:15 - A chcesz, żeby szedł? - spytał, wcale mu się nigdzie nie spieszyło. Amy - 2009-03-29, 21:17 - No to wejdź. W końcu mamy udawać parę. - i weszli do domu. Blair - 2009-04-06, 18:54 - Zapukała do drzwi. Amy - 2009-04-06, 18:57 - Witaj - powiedziała do Chanel. - zaraz zawołam Amy. Wejdź - uśmiechnęła się. Zaraz do Chanel podbiegła Xena. Amy - 2009-04-19, 20:59 Weszła do domu. Zwierzyniec pobiegł gdzieć a ona, targana strachem o Elle poszła pooglądać sobie Nowojorskie niebo. Amy - 2009-04-25, 18:11 Wbiegła do domu. Rzuciła torebkę na stół, ale nie trafiła i rozbiła wazon. Przeklnęła cicho, zabrała swoje rzeczy i piechotą poszła w stronę 40/40. Amy - 2009-05-06, 16:49 Weszła. - Nareszcie w domu - mruknęła i poszła do kuchnii, przywitać się z kotem, o ile jeszcze żył. Amy - 2009-06-06, 20:34 Zbierała się, żeby gdzieś wyjść. Nagle w jej głowie pojawiła się czerwona lampka. Bal! Ubrała sukienkę, chwyciła maskę i powlokła się we właściwą stronę. |
