Skye - 2010-07-07, 13:43 Temat postu: stoliki Melissa - 2010-07-15, 17:06 Wraz z Georginą i usiadły przy jednym z stolików na zewnątrz. -od dawna jesteś w mieście? - spytała Georginy popijając swoją mrożoną kawe. Georgina - 2010-07-15, 17:13 -Ym.. Od wczoraj, ale mieszkalam tu kiedys, ostatnio dlugo mnie nie bylo.. Dzialo sie tu cos ciekawego? Fajne sa osoby na Columbii? - pytala dociekliwie. Wdac bylo po niej ze ma wiele pytan, niektore zaczynala, przerywala i nie konczyla.... Melissa - 2010-07-15, 17:18 -szczerze?to tu nudno. nie ma nawet z kim imprezować, ale myślę, że teraz się to zmieni - na jej ustach pojawił się uśmiech a w oku błysk. Trafił swój na swego? Georgina - 2010-07-15, 17:22 - Napewno! (smiejac sie glosno) Jestes typem imprezowiczki? A jest przynajmniej jedna osoba co balanguje? Moze cos 'wakacyjnego' sie zorganizuje.. Usmiechajac sie szczerze do Mellisy, jednoczesnie przygladajac sie jej. Melissa - 2010-07-15, 17:34 -wydaje mi się, że jestem, ale zależy czy widzisz imprezy tak jak ja - puściła do niej oko - może zorganizujmy coś, tak na wakacje - Georgina - 2010-07-15, 17:37 - A jak ty widzisz imprezy? Chyba nie soczki i sushi? - smiejac sie spytala. Melissa - 2010-07-15, 17:41 -soczki ale z procentami, dużo ludzi, płeć męska obowiązkowo, głośna muzyka, zabawa do białego rana - opisała w ekstremalnym skrócie Georgina - 2010-07-15, 17:44 -Ahh.. Jak sie ciesze ze sie poznalysmy! - odrzekla, zachwycona postawa Melissy. Przygody na jedna noc tez wliczasz?? - puscila oczko. Melissa - 2010-07-15, 17:45 -kto wie, zależy od towaru jaki się nadarzy. A Ty? opowiedz coś o sobie! - Georgina - 2010-07-15, 17:49 - tez zalezy. Musi spelniac moje kryteria. Em.. Co moge o sobie powiedziec.. Hm.. Zalezy co chcesz wiedziec. - usmiechnela sie do kolezanki na przeciw. Nie chetnie chciala cos mowic o sobie. Melissa - 2010-07-15, 19:25 -jakie imprezy preferujesz? lubisz...orgie? - spytała bez cienia skrępowania ///sorry byłam w sklepie Georgina - 2010-07-15, 22:02 No lubie. ..- odpowiedziala usmiechajac sie zalotnie.. Georgina spojrzala na telefon, z lekki zdziwieniem. - Przepraszam, Melissa, ale musze juz isc.. Mam pare spraw do zalatwienia. Obie wstaly i pocalowaly sie w policzek na pozagnanie. |
