Skye - 2010-07-07, 12:31 Temat postu: Loża 
Skye - 2010-07-09, 21:03 Usiadła tam gdzie zawsze. Czyli w loży. Lubiła tam siadać z szklaneczką szkockiej w ręku lub jakimś egzotycznym babskim drinkiem i przyglądac się ludziom. I tak było tym razem, tylko, że miała towarzystwo. -wspominałeś coś o zabawie? -spytała, gdy już usiedli a na ich stoliku pojawił się pełen zestaw różnych alkoholi Chuck - 2010-07-09, 21:06 Usiadł obok niej i to dość blisko jak to w jego stylu rękę miał na oparciu za nią i siedział lekko bokiem by mieć dobry widok. Cóż o zabawie, no cóż trzeba coś zrobić może już nie dzis ale wkrótce. - Dziś tak na spokojnie, ale nie długo coś zorganizuje. - powiedział do niej, patrząc na nią. Napił się szkockiej. Skye - 2010-07-09, 21:08 -impreza w Victroli? - spytała z nad swojej szklanki patrząc uważnie na niego - a może też coś w plenerze? albo coś bardziej hmmm prywatnego - Chuck - 2010-07-09, 21:38 Cóż jeszcze do końca nie wiedział ale w planach miał by zaliczyć w szkole imprezę czyli w NYC. - Jeszcze nie wiem ale na pewno zaskoczę wszystkich. - powiedział do niej. Skye - 2010-07-09, 22:07 -nie wątpię - odpowiedziała z uśmiechem - a jakiś plan na dzisiejszą zabawę? - spytała nachylając się Chuck - 2010-07-09, 22:09 No cóż jeszcze jakiś szczególnych planów nie ma ale może się coś zdarzyć zawsze i oby było to coś fajnego. - No cóż, mam ochotę zabawić się z tobą, skarbie - powiedział do niej. Skye - 2010-07-09, 22:25 -widzę, że mamy podobne plany - odstawiła swoją szklankę na stolik Chuck - 2010-07-09, 22:29 No cóż jakoś dziwnie, nie spodziewał się tego po Skye jakoś nigdy nie mógł się do niej dobrać czyżby zmiana nastąpiła aż tak wielka u niej? kto wie może a może nie zobaczymy jak to będzie. - A więc.. - powiedział i zbliżył się do niej kładąc jedną rękę na jej kolanie. - a mogę wiedzieć jakie? skarbie - powiedział do niej. Skye - 2010-07-09, 22:35 -wiesz myslałam, że propozycje powinnam usłyszeć od Ciebie - fakt faktem, Skajowa cuzła się znudzona i było już jej wszystko jedno, byle się zabawić. Chuck - 2010-07-09, 22:38 Delikatnie i powoli zaczął ręką z kolana iść w górę. - Może i masz rację, ale chce dać ci wybór - powiedział do niej. Skye - 2010-07-09, 22:50 -dzisiejszej nocy to ja daję Ci pozwolenie na wszystko - powiedziała obserwując jego rękę Chuck - 2010-07-09, 22:53 Zbliżył się do niej jeszcze bardziej, lekko nachylił i złożył pocałunek na jej szyi. - Na wszystko, mówisz? od kiedy taka jesteś skarbie - powiedział do niej. Skye - 2010-07-09, 23:03 -jaka? - spytała nagle odsuwając swoja szyję i unikając pocałunku - wyzwolona? Kto powiedział, że wszystkie dziewczynki musza być grzeczne? - Chuck - 2010-07-09, 23:06 - Ty zawsze byłaś nie grzeczna i to mnie pociągało, skarbie - powiedział do niej. No cóż raczej Skye nie zaliczała się do grzecznych dziewczynek. Ale cóż może i to lepiej. Skye - 2010-07-09, 23:13 -jaka byłam ,taka byłam, ale teraz odrodziłam się na nowo... - pocałowała go namiętnie - i nie mam zachamowań - podniosła brew jakby rzuciła wyzwanie i sięgnęła po swoją szklankę. Napiła sie i znów ją odłożyła. Chuck - 2010-07-09, 23:16 No cóż może to i dobrze a może i źle ale trudno się mói przecież nie będzie jakoś tam się stresował tym. Ważne, że ma co robić i to go teraz interesuję najbardziej. - I teraz to ja rozumiem... słonko ... - powiedział i pocałował ja kładąc jedną rękę na jej szyi a drugą powoli wsuwając pod bluzkę. Skye - 2010-07-09, 23:28 Objęła go za szyję pozwalając się dotykać - tu i teraz? czy w jakimś dyskretniejszym miejscu? - Chuck - 2010-07-09, 23:33 - Jak tylko chcesz ale czuje, ze tu nie zbyt dobry pomysł. - No cóż ogólnie nie przeszkadzało by mu to gdyby nie to, że ludzi te sprawy nie było by fajnie jakby w trakcie ktoś ich chciał wyrzucić. Może gdzieś indziej. Hmm.. tyle ciekawych miejsc w sumie toaleta najbliżej. Skye - 2010-07-09, 23:38 -w sumie mój apartament jest za rogiem - rzuciła - tam nie będzie natrętnych ludzi, plotkar i innych tego typu - powiedziała - tylko ty i ja.... i daniels - spojrzała na butelkę z lubością. Chuck - 2010-07-09, 23:46 No cóż nie ma co czekać bo po co. - no to ruszajmy, skarbie - powiedział do niej krótko. /pisz pierwsza :P |
