The best Gossip Girl RPG
gossip girl rpg

Rozmowy - blejk dzwoni do Szanel a ona zapewne odbiera

Serena - 2009-05-13, 22:07
Temat postu: blejk dzwoni do Szanel a ona zapewne odbiera
..... (sygnał przecież xD i proszę powiedzieć 'halo' )
Blair - 2009-05-13, 22:08

- Halo. - odebrała z zaspanym głosem.
Serena - 2009-05-13, 22:10

- Czyli na prawdę jesteś w Vegas - rzuciła na powitanie. - Jestem na Ciebie cholernie obrażona, że nie ma mnie tam z Tobą.
Blair - 2009-05-13, 22:11

- Też się stęskniłam. - rzuciła normalnym tonem.
- Dlaczego jesteś zła? - zapytała ziewając.
- Mogłaś jechać. - zaśmiała się.

Serena - 2009-05-13, 22:13

- Gdybyś poinformowała mnie o swoich planach.. - żachnęła się.
Blair - 2009-05-13, 22:16

- Oczywiście. - w jej głosie można było usłyszeć rozbawienie.
- Ale i tak nie byłaś pierwszą osobą która się dowiedziała, pierwsza osoba dowiedziała się przez przypadek. - powiedziałą nieco ciszej.

Serena - 2009-05-13, 22:18

- Przez przypadek ... ? - powtórzyła. Znając Szanel, chodziło o Czaka. W innym przypadku od razu powiedziała by o kogo chodzi. Ale Blake dała jej szansę i udała Niemca. - A co to za osoba ? - spytała wyraznie rozbawiona.
Blair - 2009-05-13, 22:20

- Nie znasz. - nigdy nie lubiła kłamać Blejk, ale co się będzie jej spowiadać??
- No a co wreszcie z Natem? - spytała ziewając.

Serena - 2009-05-13, 22:24

Mogłaby przysiąc, że Szanel ukrywa przed nią jakąś mhrooczną tajemnicę. Ale skoro ją ukrywała, to chciała, aby pozostała nieodkryta ;)
- Cóż ... - prychnęła sobie pod nosem. - Mam wrażenie, że cudownie się rozpłynął - powiedziała.

Blair - 2009-05-13, 22:31

- Co ty bredzisz? - spytała się jej cichym tonem.
Serena - 2009-05-13, 22:35

- No wiesz... - zawiesiła głos. Postanowiła nie opowiadać na razie jej całej historii, bo sama nie wiedziała, jak się ma do niej ustosunkować. Więc były kwita, po jednej tajemnicy. - Powiedzmy, że bylismy umówieni - starała się, by słowo 'umówieni' zabrzmiało jak najbardziej neutralnie. - A jego po prostu nie było. - Dodała, unosząc się.
Blair - 2009-05-13, 22:38

- Jak to facet. - przewróciła oczami.
- Inna kobieta na każdy dzień tygodnia. - dodała.

Serena - 2009-05-13, 22:42

Zrobiło jej się dziwnie. Czyzby Nate był jednym z tych odchaczających sobie panienki na jakiejś kulawej liście ? - Może i masz rację - westchnęła.
Blair - 2009-05-13, 22:44

- Dobra, opowiadaj co u ciebie. - zaśmiała się po cichu nie chcąc kogoś obudzić.
- Ja się dzis nie wyspałam.

Serena - 2009-05-13, 22:50

- Możesz mówić głośniej ? - niemal nakazała. - Ja też, uwierz mi.
Blair - 2009-05-13, 22:51

- Nie nie mogę. - warknęła.
- Z jakiego to powodu księżna Blejk13 nie mogła spać? - spytała

Serena - 2009-05-13, 22:59

- Wiesz, ze jestem nocnym markiem - powiedziała udając obrazoną. - Ale za to ty dlaczego się nie wyspałaś, he ? - spytała bardzo szybko.
Blair - 2009-05-13, 23:01

- No wiem, wiem. - rzuciła zanim ta skończyła to wypowiadać.
- Bo miałam ym... gościa. - dobra, koniec tych tajemnic.

Serena - 2009-05-13, 23:06

- Ha ! - wrzasnęła do słuchawki. - A jednak. Mów kto i jak. - dodała .
Blair - 2009-05-13, 23:12

- Co kto i jak? - zapytała udając że nie wie o co chodzi.
Serena - 2009-05-13, 23:18

- Mówię o twoim gościu - oburzyła się. - Na piśmie mam to pytanie wysłać?
Blair - 2009-05-13, 23:18

- Coś za coś. - powiedziała swoim cwaniackim tonem.
- Ty o Natecie a ja o kimś.

Serena - 2009-05-13, 23:31

Wzięła głęęboki wdech. - Zaczynaj szantażysto. - rzuciła.
Blair - 2009-05-13, 23:36

- No co ja mam mówić, wypił kawę posiedział i siedzi dalej, a raczej śpi. - powiedziała cichym tonem
- Teraz ty kochana, ze szczegółami.

Serena - 2009-05-13, 23:40

- wypiła kawe... - powtórzyła. - i spi ! Mam nadzieje, ze to ty tak go wymęczyłaś . - dodała oburzona, po czym zmieniła ton na nieco łagodniejszy.
- A co ja mam Ci opowiadać. - żachnęła się. - Spotkaliśmy się i w końcu odbyliśmy jakis tam chyba zaczątek TEJ rozmowy - dobitnie zaakcentowała ostatine słowa.

Blair - 2009-05-13, 23:43

- Czyli już jesteście parą. - odstawiła słuchawkę trochę od ucha wiedząc że Blejk się oburzy.
Serena - 2009-05-13, 23:46

Moznaby powiedziec, ze liczyla w myslach do 10-ciu, bo nie lubila kłócic sie przez telefon. - Gdybysmy nia byli, to uwierz mi, WIEDZIAŁABYŚ - powiedziała ironicznie.
Blair - 2009-05-13, 23:47

- Oczywiście. - powiedziała kilka tonów ciszej
- A więc jak się ma UES beze mnie? - zaśmiała się

Serena - 2009-05-13, 23:49

Blake ucieszyła się ze zmiany tematu.
- Chyba dobrze - powiedziała uszczypliwym tonem. - widziałam Bassa wypłakującego się komuś w rękaw, z powodu twojego wyjazdu - zażartowała.

Blair - 2009-05-13, 23:51

- Bardzooo śmieszne. - przewróciła oczami.
- Widzę że żarty się ciebie trzymają. - powiedziała powstrzymując śmiech.

Serena - 2009-05-14, 00:10

- Jakoś się trzymam - zaśmiała się.- kiedy wracasz ? - spytala smutnym glosikiem.
Blair - 2009-05-14, 00:11

- Chyba jutro, ale i tak nie pójdę w weekend. - ziewnęła.
Serena - 2009-05-14, 00:16

- Nie pójdziesz gdzie ? - spytała, po czym również ziewnęła.
Blair - 2009-05-14, 00:17

- Podobno twój chłopiec coś w St. Barts szykuje na weekend. - zaczęła bawić się włosami.
- Nie mów mi że nie wiedzialaś.

Serena - 2009-05-14, 00:21

- Nie przypominam sobie - powiedziała powoli. Aha, więc to tak. - A ty skąd o tym wiesz?
Blair - 2009-05-14, 00:23

- Skye. - przewróciła oczami.
- Ta panna co się tam wokół niego kręci.

Serena - 2009-05-14, 00:28

Teraz to Blejk miała totalnie mieszane uczucia. Ale nie, trza byc twardym, nie mięTkim, więc zachowa to dla siebie.
- A od kiedy ty ttrzymasz sie ze skye ? - spytala zdziwiona

Blair - 2009-05-14, 00:30

- Nie trzymam, jest po prostu moim informatorem. - zaśmiała się.
- Wiesz że i tak liczysz się tylko ty. - powiedziała poważnie po czym się roześmiała
- Jak to zabrzmiało. - zaczęła się śmiać.

Serena - 2009-05-14, 00:34

- Chyba ta rozmowa zaczyna zmierzać na zły tor - roześmiała się. - Wariujesz już w tym Vegas - skwitowała.
Blair - 2009-05-14, 00:36

- Nie mogę? - spytała ze zdziwieniem.
- Wiesz, nie tylko wybrani mogą się zabawić. - powiedziała poważnie.

Serena - 2009-05-14, 00:40

- Jaja sobie robisz, masz tam jakiegoś żigolo, to go wykorzystaj - zaśmiała się.
Blair - 2009-05-14, 00:41

- Sexowny żigolo. - zachciało się jej śmiać, ale powstrzymała się.
- No a twój żigolo?

Serena - 2009-05-14, 00:45

- Dobranoc Chanel ! - zaśmiała się.
Blair - 2009-05-14, 00:46

- Dobranoc. - też się roześmiała.
- Nie ja na prawdę wracam "spać" - ziewnęła.
- Dobranoc, pozdrów swojego żigoliego. - rzuciła po czym rozłączyła się.

Serena - 2009-05-14, 00:57

- Wzajemnie - powiedziała i odłożyła telefon na bok.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group